Cześć, jestem ASIA!
POZNAJMY SIĘ LEPIEJ
Fotografią zajmuję się od ponad 15 lat a zdjęcia, które znajdziesz na tej stronie to kadry z całego świata.
Poznaj moją drogę.
A co poza fotografią?
Uwielbiam czytać, literatura to moje wytchnienie i …sposób na koncentrację. Oprócz książek kolekcjonuję też…dobre wspomnienia z podróży oraz spotkań z rodziną i przyjaciółmi, dla których chętnie gotuję.
Moje miasto to Wrocław – przyjechałam tu na studia i…przepadłam. Lubię wyjeżdżać i doświadczać, ale lubię też wracać – do domu i do mojego pieska Lunki.
Chciałabym fotografować w taki sposób w jaki pisze swoje książki Annie Ernaux.
Wolę morze od gór, rześkość od upałów.
Niezmiennie wierzę w to, że wszystko co najlepsze wciąż przede mną.

Kim jestem?
Urodziłam się w Lublinie, do 18. roku życia mieszkałam w Starachowicach. W 2011 roku ukończyłam filologię polską na Uniwersytecie Wrocławskim. Z wykształcenia jestem krytyczką literacką i artystyczną, obecnie zajmuję się fotografią – artystyczną i komercyjną. Ukończyłam kurs we wrocławskim Ośrodku Postaw Twórczych, gdzie pod okiem Filipa Zawady i Krzyśka Solarewicza pracowałam nad publikacją Gdybyśmy mieszkali w lesie. W 2016 roku miałam swoją pierwszą autorską wystawę
Międzyczasy, która była pokazywana w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu i Starachowicach. W 2020 roku wydałam zina Skany (I).
W 2022 roku moje zdjęcia były pokazywane na międzynarodowej wystawie fotografii w Canelas (Portugalia). Współorganizowałam również jednodniowy pop-up store z wrocławską fotografią na rzecz Ukraińców ODDECH, podczas którego były prezentowane także jej zdjęcia. Jestem laureatką wrocławskiego Święta Fotografii, w ramach którego miałam indywidualną wystawę pt. Karol lizał zdjęcia. Wygrałam również ogólnopolski konkurs POKAŻ SIĘ organizowany przez 14.Opolski Festiwal Fotografii, a moje fotografie z cyklu Karol lizał zdjęcia można było zobaczyć w Muzeum Śląska Opolskiego. Obecnie przygotowuje kolejną publikację pt. Znikająca woda.
Moje fotografie można również zobaczyć na:
www.joannafigarska.com

20 lat
Fotografią zainteresowałam się jeszcze w gimnazjum. Zakochałam się w możliwościach, jakie daje aparat, jakie daje świat widziany przez to maleńkie okienko. Tak zaczęła się moja przygoda, która trwa do dziś!
Ponad 50 tys. zdjęć
Tak! I wciąż myślę, że jest to liczba zaniżona! Zdjęcia, które widzisz, wzięły się z codziennej obserwacji, setek spacerów, podróży, spotkań z przyjaciólmi, rodziną i…w końcu nieznajomymi, którzy stali się….dobrymi kompanami, nie tylko do zdjęć. Coodziennie robię zdjęcia i codziennie nie mogę wyjść z zachwytu jak wiele jest jeszcze do „złapania”.
6 aparatów
W swojej domowej kolekcji mam 6 aparatów, którymi fotografuję. Najczęścniej znajdziecie tu kadry z puszki Canona EOS300 oraz Nikona Z6, ale nie zabraknie też ujęć z Pentaxa, Zorki, Exacty czy…mojego Iphone’a.







