Mały, biały duszek. Lunka, nie Kacperek. Kolejna fotografia, która była pokazywana na wystawie „Karol lizał zdjęcia”. Zdjęcie abastrakcyjne, doskonale nada się do przestrzeni nieprzeciętnych, gdzie oczywistość na kadrze nie jest w cenie.
Hej, czy mówię własnie o Tobie?